Dlaczego kurs euro jest niższy względem dolara?

Po triumfalnym wprowadzeniu euro kurs tej waluty względem dolara nieoczekiwanie zaczął spadać. Było to spore zaskoczenie. Wszystkie kraje Eurolandu przeszły trudny egzamin ekonomiczny. Kryteria konwergencji, zarówno fiskalne – niski deficyt budżetowy, ograniczony dług publiczny, jak i monetarne - stabilny kurs walutowy, niska inflacja, niskie długoterminowe stopy procentowe - sprawiły, że kraje UGW stanowiły wyjątkowo zdrowy organizm ekonomiczny. A jednak pokusa szybkiego pomnożenia pieniędzy w przeżywających boom gospodarczy  Stanach Zjednoczonych okazała się silniejsza. Większość środków finansowych, które w tym czasie napłynęły do USA pochodziła z Europy. Nie pomogły ostrzeżenia Greenspana z Rezerwy Federalnej USA, że gospodarka amerykańska jest przegrzana i wkrótce pojawią się symptomy spowolnienia gospodarczego. Kolejnym czynnikiem ucieczki kapitałów z Europy była rezerwa, jaką inwestorzy europejscy wykazali do obietnic rozwoju gospodarczego Eurolandu. Nieoczekiwanie silne okazały się sentymenty i zaufanie do tradycyjnych walut. Na skutek zbiegu tych czynników euro spadło do rażąco niskiego poziomu, który był nieuzasadniony ekonomicznie.

Na nieszczęście Euroland na tym nie skorzystał, ponieważ około 80% produkcji jest przeznaczana na rynek wewnętrzny, a pozostała część jest w większości wysyłana na bliskie rynki sąsiadów Unii, w tym i Polski.  Gospodarka  UGW jest w znacznym stopniu zamknięta. Jednakże czas nieustannie pracuje na korzyść strefy euro. Nowe inwestycje nie były ograniczane obszarem państw narodowych. Zaobserwowano znaczny wzrost transferu kapitałów pomiędzy krajami UGW. Realne stopy procentowe w Eurolandzie okazały się niższe, aniżeli  średnia ważona wszystkich krajów uczestniczących. Centralny Bank Europejski prowadził mądrą politykę finansową. Gry rynkowe okazały się przejrzystsze i przewidywalne. Z drugiej strony za oceanem sprawdziły się ostrzeżenia: gospodarka amerykańska zwolniła. Efektem tych wydarzeń jest odrabianie strat euro w stosunku do dolara. W miesiącu sierpniu waluta ta podniosła się aż o 10%. Trend ten powinien się utrzymać, aczkolwiek jest to zależne od wielu czynników. Wygląda na to, że kurs euro jeszcze poprawi się.